1000 koszy mniej. Śmietniki znikają w związku z wizytą prezydenta Stanów Zjednoczonych. Pojawią się ponownie po 2 września.   

Z miasta zabranych zostanie około tysiąca koszy. Pojemniki usuwane są z tras przejazdu prezydenta USA oraz miejsc uroczystości rocznicowych. Brak koszy można już zauważyć na chodnikach i przystankach m.in. wzdłuż ul. Żwirki i Wigury, Al. Jerozolimskich, Marszałkowskiej, Miodowej, na pl. Bankowym, w okolicy Dworca Centralnego, Metra Centrum, Świętokrzyska i Ratusz Arsenał.

Kosze usuwane są z chodników i przystanków komunikacji miejskiej 

Śmietniki zaczną systematycznie wracać na swoje miejsca najszybciej jak to możliwe, czyli od nocy z 2 na 3 września.

Służby kontrolne Zarządu Oczyszczania Miasta szczegółowo monitorują trasy z których zostały zabrane kosze. W przypadku nagłych zaśmieceń do sprzątania wysyłane będzie działające przez całą dobę Pogotowie Porządkowe ZOM.

Usunięcie elementów małej architektury konieczne jest ze względów bezpieczeństwa - podobnie działo się np. podczas szczytu NATO w 2016 r. czy wizyt poprzednich  prezydentów USA. Do dyspozycji mieszkańców pozostaje 25 tysięcy miejskich koszy.