Kiedy temperatura na plusie – woda idzie w ruch. Od wiosny do jesieni systematycznie sprzątamy miasto na mokro.  

Sprzątanie na mokro dotyczy zarówno ulic i chodników, jak i koszy oraz przystanków komunikacji miejskiej. Mycie odbywa się najczęściej nocą lub wczesnym rankiem, by jak najmniej zaburzać komfort pasażerów, spacerowiczów i kierowców.  

 

Kosze w strumieniach wody 

W ubiegłym roku umyliśmy 7 tys. koszy ustawionych na chodnikach, przy przejściach dla pieszych i na przystankach. To ponad połowa wszystkich pojemników, o które dbamy. Betonową obudowę wyczyściliśmy z kurzu, piasku i śladów po jedzeniu. Dodatkowo z 700 koszy usunęliśmy pseudograffiti. W tym przypadku zastosowaliśmy biodegradowalny preparat, który pomógł zlikwidować uporczywe napisy. Następnie powierzchnia pojemnika została zabezpieczona specjalną powłoką, która w przyszłości ułatwi zmycie bazgrołów.  

Pracownik firmy porządkowej myje betonowy kosz myjką ciśnieniową

Zadbane przystanki 

Od kwietnia do listopada regularnie myliśmy wiaty przystankowe. Ekipy porządkowe usuwały nielegalne ogłoszenia i pseudograffiti, a następnie wodą pod ciśnieniem zmywały brud z dachów, ścian i gablot. Średnia częstotliwość mycia przystanków wyniosła 4 razy. Jednak w miejscach, gdzie z przystanków korzysta najwięcej pasażerów, na przykład w Śródmieściu czy pętli Esperanto oraz Szczęśliwice, porządki na mokro powtarzaliśmy nawet 8 razy. Systematycznym czyszczeniem objęliśmy 1115 wiat oraz szklane zadaszenia pętli autobusowej przy Dworcu Centralnym. 

Pracownik nocą myje wiatę myjką ciśnieniową 

Czysto pod ziemią 

Regularne sprzątanie terenów dla pieszych to także kompleksowe mycie przejść podziemnych. Zamiatamy, a następnie myjemy schody, poręcze i zadaszenia, a także całą szerokość korytarza. W zeszłym roku 47 razy umyliśmy przejścia podziemne, np. to przy stacji metra Marymont, przy Cytadeli, czy Placu na Rozdrożu. Regularnymi i kompleksowymi porządkami obejmujemy 14 przejść.   

  

Pracownik myje przejście podziemne wodą pod ciśnieniem  

Wyszorowane chodniki 

Specjalne miejsca potrzebują specjalnego traktowania, także w zakresie sprzątania. Na tereny najbardziej reprezentacyjne, a jednocześnie najchętniej uczęszczane, wysyłamy szorowarkę. To niewielki pojazd czyszczący, który za pomocą obrotowych szczotek myje powierzchnię, a wodę z zanieczyszczeniami od razu zasysa do zbiornika. Szorowarki wyczyściły chodniki Krakowskiego Przedmieścia 13 razy, a Świętokrzyskiej - 8 razy.  

Szorowarka sprząta chodnik przy ul. Krakowskie Przedmieście  

Szorowarkę interwencyjnie skierowaliśmy do pracy również na ul. Nowy Świat i na przystanki tramwajowe przy Dworcu Centralnym. W tym roku umyliśmy w sumie 630 tys. m² chodników. 

Posprzątane ulice 

Od wiosny do jesieni regularnie sprzątamy 1300 km jezdni i torowisk. Ulice za każdym razem sprzątane są na mokro. Także w trakcie zamiatania szczotki zraszane są wodą, co ogranicza unoszenie się zanieczyszczeń i wtórne pylenie. W zeszłym roku na ulicach pracowały 34 zamiatarki i zmywarki. Każda jezdnia czyszczona była co najmniej raz w tygodniu, a miejsca reprezentacyjne i wymagające dodatkowych interwencji nawet częściej. W 2020 roku ulice zostały posprzątane średnio 45 razy.  

Zamiatarka czyści jezdnię i torowisko tramwajowe 

Wysokie standardy czystości  

Regularnie i interwencyjnie sprzątamy ulice, chodniki i przystanki komunikacji miejskiej, organizujemy opróżnianie koszy, a także kontrolujemy i monitorujemy stan czystości w mieście. Mieszkańcy Warszawy doceniają wysoki standard czystości i poziom prac porządkowych. W ostatnim badaniu Barometr Warszawski czystość w stolicy dobrze ocenia aż 92% ankietowanych.