Pseudograffiti w nielegalnych miejscach
Trwa usuwanie pseudograffiti. Z bazgrołów wyczyścliliśmy już 2500 wiat przystankowych i koszy na śmieci.
Nielegalne graffiti to nie sztuka, a przykład wandalizmu. Nie tylko szpeci obiekt, na którym się znajduje, ale jeśli ogranicza widoczność, to może zagrażać bezpieczeństwu. Dlatego prowadzimy stałą kontrolę czystości infrastruktury porządkowej. Od początku roku usunęliśmy napisy już z 2500 wiat i koszy na śmieci.
Czyste wiaty
Podróż komunikacją miejską zaczyna się od przystanku. Już to, w jakim otoczeniu mieszkańcy czekają na przyjazd autobusu czy tramwaju, wpływa na ocenę komfortu pasażerów. Pseudograffiti zaburza estetykę przestrzeni, a dodatkowo ogranicza widoczność. Dlatego dbanie o czystość wiat i przystanków jest dla nas jednym z istotnych zadań. Do walki z bazgrołami wysyłamy grupy interwencyjnego sprzątania, które w tym roku oczyściły już 2100 pomazanych przystanków.
Pracownicy grupy interwencyjnego sprzątania usuwają pseudograffiti z wiaty przystankowej
Kosze bez bazgrołów
Wandale upodobali też sobie betonowe kosze na śmieci. Od wiosny wyczyściliśmy już niemal 400 pomazanych pojemników, a na liście do mycia są kolejne. Firmy porządkowe pracują nocami aż do wczesnego poranka. Do usuwania pseudograffiti używają specjalnego biodegradowalnego środka oraz wody pod dużym ciśnieniem.
W myciu kosza z nieestetycznych napisów używane są specjalistyczne preparaty i woda pod dużym ciśnieniem
Zgłoś zanieczyszczenie
Ekipy sprzątają zanieczyszczenia zgłaszane przez kontrolerów ZOM, którzy całodobowo monitorują miasto pod kątem czystości. Ważnym źródłem informacji o nagłych zaśmieceniach są też mieszkańcy stolicy. Zgłoszenia miejsc, które potrzebują posprzątania, przyjmuje całodobowo Miejskie Centrum Kontaktu Warszawa 19115 – przez aplikację, stronę i telefon.