Sprzątanie po wandalach
Pseudograffiti to nie sztuka, a wandalizm. Czyścimy oszpecone przez wandali wiaty przystankowe i kosze na śmieci.
Regularnie walczymy z wandalizmem. Każdego roku tysiące wiat i setki koszy na śmieci przechodzą gruntowne czyszczenie, aby usnąć szpecące je pseudograffiti – czysta i estetyczna przestrzeń publiczna w mieście to większy komfort życia jego mieszkańców.
Pracownik Zarządu Oczyszczania Miasta czyści wiatę z pseudograffiti
Czysto na przystankach
Celem wandali często są przystanki. Regularnie dbamy o ich czystość, a od wiosny do jesieni każda z ponad 1200 wiat jest kilkukrotnie kompleksowo myta. W razie potrzeby zlecamy również interwencyjne sprzątanie – i tu najczęściej chodzi właśnie o pseudograffiti. W zeszłym roku usuwanie napisów wykonanych farbami w sprayu czy markerami objęło ponad 2300 wiat.
Pracownik firmy porządkowej czyści kosz wodą pod ciśnieniem
Kosze gruntownie czyszczone
Problem bazgrołów w przestrzeni publicznej dotyczy też koszy na śmieci. Co roku prowadzimy akcję oczyszczania ich z pseudograffiti. W zeszłym roku takie specjalistyczne mycie objęło niemal 600 koszy, w 2020 – 700. W tym roku fundusze pozwolą na wyczyszczenie nawet do 1000 ulicznych śmietników.
Czysta Warszawa – wspólna sprawa
Informacje o zniszczonych elementach infrastruktury przekazują nam kontrolerzy, którzy codziennie sprawdzają czystość i porządek w Warszawie. Zgłoszenia spływają również od innych jednostek, m.in. Zarządu Transportu Miejskiego czy Zarządu Dróg Miejskich.
Jednak nieocenioną pomocą we wskazywaniu miejsc, które wymagają posprzątania są mieszkańcy, którzy informują o nich przez Miejskie Centrum Kontaktu Warszawa 19115. Stamtąd zgłoszenie trafia do odpowiedniego zarządcy, który dba o czystość w konkretnej lokalizacji, oprócz ZOM są to też urzędy dzielnic, Zarząd Zieleni m.st. Warszawy czy administratorzy osiedli.